To było jedno z pierwszych zdjęć mieszkańców Czarnego Dunajca, na jakie natknęliśmy się w archiwum muzeum Yad Vashem. Na fotografii w kolorze sepii zjawiskowo piękna kobieta, twarz widoczna z profilu, włosy przewiązane opaską, na szyi wisiorek. Kim była, co robiła, co się z nią stało?
Flora Frida Jeret (z domu Steiner), fot. archiwum rodziny Steinerów
Niewiele o niej wiemy. Trzy różne dokumenty wskazują trzy różne daty jej urodzenia: 1892, 1894 lub 1896 r. Przyszła na świat w Czarnym Dunajcu jako Flora Frida Steiner. Jej młodszy brat Herman C. Steiner (rocznik 1906) przeżył wojnę, prawdopodobnie dosyć wcześnie wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, bo w czasie II wojny światowej dosłużył się stopnia sierżanta technicznego w US Army (zmarł w 2002 r na Florydzie). To dzięki niemu znamy trochę szczegółów o rodzinie Steinerów i ich krewnych. Flora oprócz brata Hermana miała jeszcze co najmniej piątkę rodzeństwa: siostry Reginę i Bertę oraz braci Bernarda, Eliasza i Mojżesza. Jej rodzice to Szaje Steiner, który był kupcem w Czarnym Dunajcu i Hani z domu Feit.
Flora wyszła za mąż za Arona Zachariasza Jereta (rocznik 1890, ur. w Poznachowicach Górnych koło Myślenic). Jeretowie mieszkali w Czarnym Dunajcu. Aron handlował drewnem ze swoim szwagrem, Bernardem Steinerem. Według wspomnień mieszkańców Czarnego Dunajca mieli wspólny plac, na który furmankami drewno przywozili m.in. mieszkańcy Orawy. Jeret i Steiner wspólnie ustalali cenę drewna na sprzedaż.
Flora i Aron mieli co najmniej szóstkę dzieci: Benjamina (rocznik 1923), Rachelę Adelę (1924), Rozalię Stelę (1925), Dunię (1930), Lusię (1931) i Izraela Dawida (1933). Na początku wojny musieli wyjechać z Czarnego Dunajca, według dokumentów z krakowskiej gminy żydowskiej wynika, że w lipcu 1940 Jeretowie mieszkali przy Zamojskiego w Krakowie z co najmniej dwójką dzieci: Benjaminem i Rachelą Adelą. Według jej brata Hermana w czasie wojny przebywali też w Dobczycach, a później ślad się po nich urywa.